W ostatnich latach Polacy coraz chętniej wyjeżdżają do pracy za granicą. Stabilizacja, atrakcyjne warunki zatrudnienia i możliwość odłożenia znacznych sum pieniędzy to tylko niektóre z czynników, zachęcających wiele osób do zarobkowej emigracji. Od 2021 roku praca w krajach takich jak Holandia, Austria czy Irlandia może wiązać się z dodatkowymi obowiązkami podatkowymi. Wszystko przez zniesienie ulgi abolicyjnej, które było zapowiadane przez rząd pod koniec ubiegłego roku. Co ta zmiana przepisów oznacza dla Polaków zatrudnionych w Holandii? Kto zapłaci podatek w naszym kraju? Wyjaśniamy najważniejsze kwestie.

Dwa systemy rozliczania a abolicja podatkowa

Aby zrozumieć co zmienia zniesienie ulgi abolicyjnej, warto zacząć od wyjaśnienia sposobów rozliczania dochodów przez osoby, które pracują za granicą, ale mają rezydencję podatkową w Polsce. W teorii można zastosować w tym przypadku opodatkowanie podwójne, wynikające z tego, że osoby zarabiające za granicą w wielu sytuacjach korzystają z przywilejów oraz infrastruktury obu krajów. Byłoby to jednak rozwiązanie zniechęcające i znacznie utrudniające możliwości zwiększania swoich dochodów. Problem ten rozwiązano, wprowadzając obustronne umowy, które podpisywały ze sobą poszczególne kraje. Pozwalają one uniknąć podwójnego opodatkowania za pomocą jednej z dwóch metod: wyłączenia z progresją lub proporcjonalnego odliczenia.

Pierwsza z wymienionych metod – wyłączenie z progresją – znosi konieczność opodatkowania zagranicznych dochodów w Polsce. Pieniądze zarobione w innych krajach liczą się jedynie do określenia progu podatkowego. Dla przykładu – zarabiając w tym samym roku w Polsce 35 000 zł oraz w innym państwie w przeliczeniu 60 000 zł, przekroczymy drugi próg podatkowy (wynoszący 85 528 zł) i będziemy musieli zapłacić od polskiego dochodu podatek w wysokości 32% tej kwoty. Dochód zagraniczny nie będzie podlegał opodatkowaniu. Jeśli w danym roku wynagrodzenie otrzymamy jedynie za granicą – nie musimy płacić podatku dochodowego w Polsce. Rozwiązanie to funkcjonuje m.in. w Niemczech, Czechach, Danii, Belgii czy Francji.

Druga metoda – proporcjonalnego odliczenia – jest stosowana m.in. w rozliczeniach osób zatrudnionych w Holandii. Według jej założeń dochód osiągnięty za granicą podlega opodatkowaniu także w Polsce, ale od kwoty podatku należnego odlicza się podatek zapłacony w państwie, w którym pracowała dana osoba. To właśnie w przypadku tego rozwiązania zastosowanie miała wprowadzona w 2008 roku abolicja podatkowa. Likwidowała ona konieczność opłacenia różnicy podatku w Polsce, niwelując w ten sposób niesprawiedliwe rozbieżności między metodą proporcjonalnego odliczenia a wyłączenia z progresją. Ministerstwo Finansów zapowiedziało likwidację ulgi abolicyjnej od 1 stycznia 2021 roku.

Co dla zatrudnionych w Holandii oznacza zniesienie ulgi abolicyjnej?

Abolicja podatkowa gwarantowała komfortowe zwiększanie swoich zarobków dziesiątkom tysięcy Polaków. Jednak na bazie podpisanej w 2017 r. konwencji MLI oraz zmniejszających się wpływów do budżetu, zdecydowano o zmianie w jej przepisach. Według projektu Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, od 1 stycznia 2021 roku odliczenie nie może przekroczyć wysokości kwoty zmniejszającej podatek, o której mowa w art. 27 ust. 1a pkt 1. Ulga abolicyjna będzie więc stosowana wyłącznie do wysokości kwoty zmniejszającej podatek, czyli do 1360 zł. Nowe zapisy w teorii niosą negatywne konsekwencje dla osób zatrudnionych m.in. w Holandii, które są jednocześnie polskimi rezydentami podatkowymi.

W praktyce jednak zmiany te wcale nie muszą oznaczać konieczności zapłaty wyższych podatków. Wielu Polaków odprowadza w Holandii tak wysoki procent swoich dochodów, że nawet po zniesieniu ulgi abolicyjnej nie będzie musiała dopłacać do PIT w naszym kraju. Najwięcej do stracenia mają osoby, które na przestrzeni jednego roku zarabiają w obu państwach, np. wyjeżdżając za granicę jedynie na prace sezonowe. W takim przypadku dochodzi do opodatkowania dochodów według odmiennych progów podatkowych i konieczne może być dopłacenie różnicy między podatkiem obowiązującym w naszym państwie, a podatkiem zapłaconym za granicą.

Ulga abolicyjna Holandia – jak uniknąć konieczności płacenia podatków w Polsce?

Zobowiązania wobec polskiej skarbówki można zmniejszyć m.in. poprzez stosowanie odpowiednim ulg i odliczeń w rozliczeniu podatkowym. Odlicza się np. diety od osiągniętego dochodu z tytułu pracy wykonywanej za granicą. Warto pamiętać także o uldze prorodzinnej, uldze z tytułu kosztów poniesionych na Internet, z tytułu niepełnosprawności czy też preferencyjnym rozliczeniu wspólnym małżonków. Dzięki temu zniesienie ulgi abolicyjnej dla zatrudnionych w Holandii nie odbije się tak mocno na finansach osobistych.

Jednym z rozwiązań problemów z ulgą abolicyjną jest również zmiana rezydencji podatkowej. Rezydentem podatkowym Polski jest osoba, która przebywać na terenie naszego kraju dłużej niż 183 dni oraz ma w Polsce tzw. centrum interesów życiowych lub gospodarczych, czyli posiada nieruchomości, pracę zarobkową bądź najbliższą rodzinę. Jeśli nie spełniamy tych warunków, a np. dochody osiągnięte w Holandii stanowią 90% wszystkich naszych dochodów, zostaniemy uznani za holenderskich rezydentów podatkowych.